Choć to ciągle temat tab, o którym mówią częściej „gwiazdy” niż zwykli śmiertelnicy to wizyty u psychologa stały się niezwykle popularne i wyparły po trochu rolę zakonników podczas spowiedzi. Oczywiście nie wypieram zbawiennej roli odpuszczania grzechów za sprawą grupy jedynych pośredników.
Lecz czasem ludzie najwyraźniej wolą wybrać się do gabinetu psychologicznego. Rolą psychologa w jego gabinecie dla pacjencie jest zwykle głównie słuchanie, ale z uwagą i wyczuciem. Mają na celu przeprowadzenie jak pasterze swoich podopiecznych pacjentów, tak by doprowadzić ich do wniosków, które mają im pomóc w dalszym funkcjonowaniu.
Popełnianymi błędami przez młodych psychologów jest często zbyt duże angażowanie się w życie pacjenta, przez co relacja pacjent terapeuta jest ciężka do utrzymania, sprawiając wiele kłopotów. Innym typem błędu popełnianym często przez specjalistów jest doradzanie im co mają bądź powinni zrobić.
Ocena moralności czynów jeżeli nie podlegają karze więzienia nie powinna przypadać na rolę psychologa. Jednak jednym z najgorszych problemów w gabinecie psychologicznym jest terapeuta z nierozwiązanymi własnymi problemami psychologicznymi.