Każdy kapelusz grzyba zawiera w sobie całe miliardy zarodników (znajdują się od spodu nasadki) z których mogą rozwinąć się nowe okazy. Nie dzieje się tak jednak gdyż pozostają one w stanie uśpienia i by zadziałać potrzebują specjalnej aktywacji.
Zachodzi ona, między innymi, podczas procesu fermentacji i ponownego powrotu do gleby. W naturalnych warunkach odbywa się to w żołądku zwierzęcia (np. zająca lub dzika). My, w domowych warunkach, możemy zrobić to dzięki pomocy drożdży.
Na początku musisz wybrać się na poszukiwania grzybów – tylko od Ciebie zależy czy kupisz je w sklepie czy też znajdziesz samodzielnie w lesie. Kolejnym krokiem jest dokładne przemielenie grzyba za pomocą maszynki do mięsa.
Ważnym jest by wcześniej w żaden sposób nie myć ani nie oczyszczać borowika. Powstałą masę należy rozcieńczyć niewielką ilością wody w pięciolitrowym pojemniku (np. butelce) i dodać do całości drożdże.
Po delikatnym wymieszaniu dodajemy pozostałą wodę, przykrywamy ściereczką i odstawiamy w ciepłe miejsce na okres 2 tygodni. To pozwoli na aktywację zarodników. Po tym czasie masę grzybową ponownie rozcieńczamy wodą (10 litrów) i podlewamy mieszaniną wybrany obszar.